Dziś krótko i poglądowo o nas samych. Na kanw biorę osobę ludzką i chcę zauważyć coś, co jest raczej oczywiste, ale rzadko się nad tym zastanawiamy, skupiamy. Twierdzę, bo chyba tak właśnie jest, że określa nas trój-podział natury. To natura fizyczna, natura psychiczna i natura duchowa.
Najlepiej widoczna jest, wbrew pozorom ta strona psychiczna. To dla niej robimy większość codziennych zadań i nawet jeśli wiążą się one z czynnościami fizycznymi, jak jedzenie czy ubieranie się, to właśnie psychika decyduje o tym co chcemy w danym momencie robić i na bieżąco ocenia nasz stan zadowolenia (można powiedzieć „spełnienia” lub „zaspokojenia”). Psychika podpowiada nam na co mamy ochotę i dzięki rozumowaniu określa czy owa ochota jest spełnialna.
Sfera fizyczna jest w nas bardzo automatyczna, choć równie ważna, bo to ona daje różne sygnały, które interpretowane rzutują bezpośrednio lub pośrednio na to co będziemy robić w danym momencie, np. jestem głodny – jem, jest zimno – biorę sweter. Część strefy fizyczności jest biologiczna, tzn. automatyzm jest na poziomie oddziaływań biologicznych, np. bicie serca, oddychanie, przemiana materii. Ale jest też część oddziaływań świadomych. Żeby ruszyć ręką – muszę tego chcieć.
Z kolei sfera duchowa jest przed nami trochę zakryta i ewaluuje przez całe nasze życie. Jak psychika człowieka zmienia się wraz ze wzrostem w latach i doświadczeniu, tak duchowiość też można rozwijać i może ona też wpływać na stany psychiczne. Mówi się, że duchowość się ubogaca a człowiek może wzrastać w łasce. Oczywiście duchowość w pewnym zakresie jest sprawą osobniczo zmienną. W cokolwiek wierzymy, na pewno zgodzić się można, że każdy posiada takę sferę (choćby intuicyjnie).
Jak kolwiek by na to nie patrzeć, te 3 natury łączymy w sobie i są one rozwinięte na różnym poziomie. Jak można by powiedzieć – niektóre rzeczy nie są nam dane a niektóre bywają naszymi mocnymi stronami. Np. u sportowców sfera fizyczna, u psychologów sfera psychiczna, u osób konsekrowanych strefa duchowa. A pomimo zbytków i niedostatków jesteśmy całością jako człowiek. I to jest w nas ważne.